Modlitwa o uzdrowienie z choroby nowotworowej
Święty Antoni Mario Klarecie,
Który w życiu ziemskim byłeś zawsze pocieszeniem chorych i strapionych przez Twoją miłość i współczucie dla nich, teraz, kiedy cieszysz się chwałą nieba, jako nagrodą za Twoje cnoty, spojrzyj litościwie na … Mnie i Kogoś Innego za wstawiennictwem Niepokalanego Serca Maryi, wyproś dla niej łaskę zdrowia, a dla nas opiekę Matczyną Maryi w życiu doczesnym i Jej obecność w godzinie naszej śmierci.
Amen.
💀 Księga Hioba - streszczenie szczegółowe - klp.pl 💀
Pierwsze zapłodnienie, a w każdym razie najbardziej znane to chyba pewien nerwus z Jerozolimy i okolic... Jest on typem nieco chwiejnym emocjonalnie i wiecznie robiącym awantury... Tatuś tak bardzo go nie upilnował, że ten aż go przeklął przed śmiercią...
Drugie z kolei najważniejsze zapłodnienie tym razem nieco wcześniejsze i bardziej... Hmm... Antysmieckie... Ma miejsce bardziej na północ, w Grecji... Ale dlaczego antysemickie? Poniważ w historii grecji jest pewna przerwa dziejowa pomiędzy jej okresem archaicznym a klasycznym, kiedy to najechali Grecję pewni długogłowi i długowłowłosu przybysze z północy...
Pierwsza cywilizacja stworzyła Iliadę i Odyseje... Druga generalnie muapowała... Hmm... Któż to wie czy Afrodyta nie zamieniała się w blondynkę pod wpływem północnych przybyszów, a Hermes nieco nie obrósł w piórka (szatyn?)...
Hmm... Tak czy inaczej jedno tylko można powiedzieć o Herkulesie - pierwszą żonę zabił, ostatnia go zabiła...
o dziwo przybysze z północy mogli być jednak już na miejscu...
bo Ateńczyk to potrafi chyba nawet dziecko zapłodnić...
Hmm... Nie wiem czy wiecie, ale pewien przywódca plemienny na pewnej pustyni (?!) miał matkę, którą w nocy odwiedził pewien nietypowy, świecący przybysz... No cóż historia porównywalna z podobnym zapłodnieniem bardziej na południowy-zachód... Generalnie facet prowadził całkiem ciekawe życie, a na końcu zszedł w trakcie pijaństwa... ;)
Nie dopilnował?
;o
|
Ach te trolle... ;) |
Nie da się udowodnić nieistnienia Boga...
(To akurat dobre)
|
Hmm... Chcesz się rozmnażać, czy feministka... ;)
|
A W MOIM POKOJU JEST PUSTYNIA
bez poczucia humoru
się nie da!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz